Więcej najszybszych łączy
Od 130 tys. do 140 tys. wzrosła w Polsce w 2013 roku liczba klientów stacjonarnych łączy szerokopasmowych. To najsłabsze wyniki w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Perspektywy wzrostu w tym roku nie są najlepsze, a ewentualne przyspieszenie może nastąpić od 2015 roku.
Od początku tej dekady trwa spowolnienie tempa wzrostu rynku stacjonarnych usług szerokopasmowych. Rynek w ujęciu ogólnopolskim tracą operatorzy telefonii stacjonarnej, a zyskują operatorzy telewizji kablowych oraz niektórzy niezależni dostawcy internetu. Jak ocenia Orange Polska, w największych miastach grubo ponad połowa rynku należy do sieci telewizji kablowych, a udział największego polskiego operatora spadł poniżej 20 proc.
– Rośniemy na wsiach i w małych miastach. W dużych miastach jest bardzo silna konkurencja i silna presja cenowa – mówił o internecie szerokopasmowym, podczas telekonferencji z analitykami podsumowującej 2013 rok, Vicent Lobry, wiceprezes zarządu Orange Polska.
– Rok był na minusie, bo szybciej traciliśmy klientów usług regulowanych (WLR i LLU – przyp. t.św.) niż rosła nam liczba klientów internetu na własnej infrastrukturze – mówił podsumowując wyniki Netii za 2013 rok Mirosław Godlewski, ustępujący prezes spółki. – W I kwartale kontynuujemy wzrost liczby klientów internetu korzystających z naszej infrastruktury – dodał.
W 2013 roku Orange straciło 44 tys. klientów stacjonarnego internetu szerokopasmowego i na koniec roku miało ich 2,3 mln. Spadek – o 26 tys. do 849 tys. łączy – odnotowała również Netia. W tym samym czasie liczba klientów internetu korzystających z usług dostarczanych przez operatorów telewizji kablowej wzrosła o ok. 190 tys. do ponad 2,1 mln. W końcu 2013 roku według szacunków Orange w Polsce działało 7,25 mln szerokopasmowych łączy internetowych.
Eksperci są zdania, że w tym roku wzrost liczby klientów stacjonarnego internetu szerokopasmowego będzie zbliżony do ubiegłorocznego. Sytuacja może się poprawić w 2015 roku, gdy powinna skończyć się budowa regionalnych sieci szerokopasmowych i dostawcy internetu zaczną do nich podłączać swoje sieci dostępowe.
Tam gdzie już są sieci dostępowe można spodziewać się ich dalszej modernizacji, tak by zwiększyć ich maksymalną prędkość. W najlepszej sytuacji są najwięksi operatorzy telewizji kablowej, którzy większość inwestycji na modernizację sieci mają za sobą. Największy spośród nich – UPC Polska – chwali się, że w końcu 2013 roku 75,4 proc. jego klientów korzystało z łączy o przepływności 30 Mb/s i większej.
Na telekonferencji z analitykami przedstawiciele Orange poinformowali, że w zasięgu technologii VDSL jest ok. 3 mln gospodarstw domowych, głównie w miastach. Orange kontynuuje także projekt budowy sieci dostępowych w technologii FTTH. W Warszawie w zasięgu sieci wybudowanej w ramach porozumienia z Urzędem Komunikacji Elektronicznej jest ok. 40 tys. mieszkań. W tym roku firma chciałaby dotrzeć ze światłowodami do kolejnych kilkudziesięciu tysięcy mieszkań.
Netia w zasięgu swej sieci światłowodowej ma ponad 160 tys. gospodarstw domowych. Ile z nich korzysta ze światłowodów, spółka nie ujawnia. W zasięgu sieci dostępowych nowej generacji (NGA) Netii był 1 mln 281 tys. gospodarstw domowych, a po zakończeniu modernizacji ma ich być 1 mln 727 tys.
Według FTTH Council, organizacji zrzeszającej operatorów sieci FTTH i dostawców sprzętu, w Polsce w końcu 2013 roku było 77 tys. klientów usług FTTH/B, a w zasięgu takich łączy było 488 tys. gospodarstw domowych. Dane FTTH Council są niższe niż prezentowane przez Komisję Europejską i dotyczą połowy 2013 roku. Według KE w Polsce z łączy FTTH korzystało wówczas 42,3 tys. klientów, a z FTTB – 154,5 tys. Różnica może wynikać z tego, że dane KE obejmują większą liczbą operatorów niż dane FTTH Council.
Z danych Komisji opublikowanych w wydanym w końcu marca półrocznym raporcie o postępach w realizacji Agendy Cyfrowej wynika, że w połowie 2013 roku w Polsce standardom sieci NGA odpowiadało w sumie 34 proc. łączy internetowych. Średnia w krajach Unii to 24 proc., a powodem niskiej średniej jest nikły procent takich łączy w tak dużych krajach jak Włochy (2 proc.), Francja (7 proc.) i Niemcy (16 proc.).
Z raportu wynika, że penetracja internetu o przepływności łącza minimum 30 Mb/s wynosiła w Polsce w połowie ubiegłego roku 6,8 proc. (średnia unijna – za sprawą nikłego udziału takich łączy we Włoszech, Francji i Niemczech – 5,4 proc.), a w przypadku łączy o przepływności 100 Mb/s – 0,3 proc. (średnia unijna – 1,2 proc.). Należy podkreślić, że dane te dotyczą zakupionych prędkości, a nie maksymalnej przepustowości łącza.
Tomasz Świderek
Źródło: http://www.polskaszerokopasmowa.pl/artykuly/wiecej-najszybszych-laczy.html